Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Narkotykową w wyniku czynności operacyjnych ustalili, że 31-letni mężczyzna w swoim mieszkaniu zajmuje się nielegalną uprawą marihuany. Gdy weszli do mieszkania znaleźli w jednym pokoju małe pomieszczenie, specjalnie oddzielone ścianką działową, w którym znajdował się specjalistyczny sprzęt do uprawy zabronionego prawem środka. W pomieszczeniu tym znajdowało się dwumetrowe drzewko konopi indyjskiej, a także 0,5 kg gotowego już do sprzedaży suszu roślinnego.
Zielonogórscy policjanci znaleźli różnego rodzaju sprzęt służący do popełnienia przestępstwa. Zabezpieczyli służący do uprawy system nawadniający, wentylacyjny, wagę elektroniczną, woreczki strunowe czy też specjalne lampy doświetlające. Wśród sprzętu znajdował się również pochłaniacz zapachu i różnego rodzaju nawozy. Właścicielem plantacji okazał się 31-letni zielonogórzanin. W wyniku pracy operacyjnej policjanci ustalili, że mężczyzna ten już od 2011 roku zajmuje się rozprowadzaniem środka odurzającego. Ten nie przyznał się do tego tłumacząc, że uzyskany susz roślinny posiadał na własny użytek.
31-latek po przesłuchaniu usłyszał zarzuty. Odpowie przed sądem nie tylko za posiadanie znacznej ilości środków odurzających, ale również usiłowanie wprowadzenia ich do obrotu. Według Ustawy o przeciwdziałaniu narkomani mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.