Oszuści, aby łatwo wzbogacić się kosztem osób starszych wymyślają coraz nowsze i bardziej podstępne metody swojego przestępczego procederu. Najczęściej podszywając się pod wnuczka i policjanta. W środę 2 marca do gorzowskich policjantów zgłosił się starszy mężczyzna, który poinformował, że w domu brakuje mu biżuterii m.in. łańcuszka, kolczyków i zegarka. Straty oszacował na około 2 tys. złotych. Przyznał, że kilka dni wcześniej do drzwi jego mieszkania zapukała nieznana kobieta i mężczyzna, który podawał się za hydraulika proponując pomoc przy problemach z kanalizacją. Hydraulik poprosili o odkręcenie wody w kranie. Goście zapewniali, że zapłacą za wodę zużytą w czasie ich wizyty. Poszkodowany dodał, że w pewnym momencie, zajęty rozmową, stracił ze wzroku kobietę. Ta prawdopodobnie w tym czasie szukała cennych rzeczy. Niestety ich łupem padła biżuteria, której wartość oszacowano na około 2 tys. złotych.
Aby uniknąć podobnych sytuacji i nie stać się ofiarą fałszywego wnuczka, policjanta, czy hydraulika – zachowajmy uwagę i zdrowy rozsądek. Pamiętajmy, aby każdy przypadek, kiedy jesteśmy świadkami lub ofiarami oszustów zgłosić Policji.