Ekipa pogotowia przybyła na miejsce zaledwie kilka minut po otrzymaniu zgłoszenia. Ratownicy zastali leżącego mężczyznę z obrażeniami głowy, od którego czuć było wyraźną woń alkoholu. Medycy posadzili poszkodowanego wewnątrz karetki i próbowali opatrzyć jego rany. Wtedy 36-latek stał się bardzo agresywny i zaatakował załogę ambulansu.
Wezwany na miejsce patrol policji obezwładnił i zatrzymał napastnika. Okazało się, że jest to 36-letni mieszkaniec Nowogrodu Bobrzańskiego. - Mężczyzna w chwili zatrzymania miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Po zdarzeniu został osadzony w policyjnym areszcie. Straty zostały wstępnie oszacowane na 15 tysięcy złotych. Agresor zniszczył między innymi drogą pompę infuzyjną - mówi podinsp. Małgorzata Barska z zielonogórskiej policji.
We wtorek, 3 kwietnia, 36-latek usłyszał zarzuty 3 popełnionych przestępstw - zniszczenia mienia, naruszenia nietykalności oraz znieważenia funkcjonariuszy publicznych. Mężczyzna przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze. - Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze uzgodnił z podejrzanym karę 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata oraz zobowiązał go do naprawienia wyrządzonych szkód - dodaje podinsp. M. Barska.
https://newslubuski.pl/interwencje/4591-zaatakowal-ratownikow-medycznych-i-zniszczyl-drogi-sprzet-byl-pijany.html#sigProId948124c217
Fot. Adam Waligóra