Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do dyżurnego operacyjnego Miejskiego Stanowiska Kierowania w Zielonej Górze około godziny 15:45. Na początku zapaliła się suszarka na ubrania, a po chwili ogień rozprzestrzeniał się na elewację bloku. - Wszystko wyglądało bardzo poważnie - relacjonuje świadek zdarzenia.
Do działań wysłano 3 zastępy straży pożarnej z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 w Zielonej Górze. Strażacy od razu rozwinęli linię gaśniczą szybkiego natarcia i próbowali opanować pożar z dołu. W międzyczasie rozstawiona została drabina mechaniczna, z której można było prowadzić skuteczniejsze działania.
Już po kilku minutach sytuacja została całkowicie opanowana. Mieszkanie zostało mocno zadymione. - Na szczęście ogień nie rozprzestrzenił się do środka. Nadpalona została jedynie elewacja budynku. W lokalu nikogo nie było - mówią strażacy.
Dokładna przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana. Świadkowie przypuszczają, że winnym zdarzeniu jest niedopałek papierosa, który mógł spaść z innego balkonu lub jakieś złośliwe działanie. Sprawę wyjaśni zielonogórska policja.
https://newslubuski.pl/interwencje/5526-pozar-na-balkonie-w-bloku-przy-ul-kokosowej-w-zielonej-gorze-ogien-wchodzil-na-elewacje.html#sigProId9355caf227