Kolizja pod Castoramą w Zielonej Górze. Kierowca bez uprawnień i pod wpływem alkoholu

W środę, 31 października na ulicy Wojska Polskiego pod marketem Castorama doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Niestety sprawca kolizji oddalił się z miejsca. Pojechał do domu, wziął rower i wrócił na miejsce kolizji. Ukryty za choinkami obserwował z daleka rozwój sytuacji.

Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy od naszego Internauty na kontakt@newslubuski.pl

Było kilka minut po godz. 7. Jak poinformowała nas podinspektor Małgorzata Barska z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze kierujący samochodem Audi przejechał na czerwonym świetle na rondzie PCK, wskutek czego uderzył w niego kierujący Renault. Niestety kierowca z Renault nie zatrzymał się po zderzeniu, odjechał z miejsca i wrócił do domu. Po odstawieniu pojazdu wziął rower, wrócił na miejsce zdarzenia i ukryty za drzewami obserwował sytuację z daleka. W pewnym momencie został zauważony i rozpoznany przez świadków kolizji. Kiedy policjanci próbowali go zatrzymać mężczyzna uciekł do Castoramy, gdzie został zatrzymany i wyprowadzony.

Sprawca kolizji miał 0.26 promila oraz cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami za jazdę pod wpływem alkoholu. Tłumaczył się, że wypił dopiero gdy wrócił do domu. Teraz kierowca będzie odpowiadał przed Sądem.