Zielona Góra: Brak wolnego patrolu policji. Pijany mężczyzna na komisariat trafił karetką pogotowia...

20 luty 2019
Autor:  Redakcja
Zielona Góra: Brak wolnego patrolu policji. Pijany mężczyzna na komisariat trafił karetką pogotowia... Fot. Robert Górski

W środę, 20 lutego, około godziny 19, ambulans pogotowia został zadysponowany na ulicę Ceglaną w Zielonej Górze. Pacjentem okazała się nietrzeźwa osoba, która nie wymaga hospitalizacji, lecz wizyty na izbie wytrzeźwień. Ekipa karetki pogotowia przez ponad półtorej godziny zajmowała się pijanym mężczyzną. Powód? Brak wolnego patrolu.

Specjalistyczny Zespół Pogotowia Ratunkowego został wysłany na ul. Ceglaną w Zielonej Górze, gdzie pomiędzy samochodami miał leżeć mężczyzna, z którym kontakt był utrudniony. Jak się później okazało, był on w stanie upojenia alkoholowego i nie wymagał pomocy medycznej.

- Od ponad godziny stoimy z kandydatem do przyjęcia w poczet klientów izby wytrzeźwień. Na mieście nie ma żadnego wolnego radiowozu, który zabrałby go z naszego pokładu - czytamy na profilu dr. Roberta Górskiego w mediach społecznościowych. Niestety ratownicy prawnie nie mogą przewieźć takiego "pacjenta" na izbę wytrzeźwień i musi to zrobić patrol policji lub straży miejskiej.

Kilka minut przed godziną 21:00, kierownik zespołu podjął decyzję o przetransportowaniu nietrzeźwej osoby na Komendę Miejską Policji przy ulicy Partyzantów w Zielonej Górze. - Dostałem informację od głównego dyspozytora z Gorzowa, że w Zielonej Górze zabrakło karetek i nie ma kto jeździć do chorych mieszkańców. Podjąłem decyzję, że wbrew zasadom zawozimy sami naszego pijanego delikwenta na komendę i policjanci poczekają z nim na miejscu, aż zwolni się radiowóz i zawiezie go do Raculi - pisze Robert Górski.

Takie sytuacje zdarzają się dość często - praktycznie w każdym mieście w Polsce. Przez osoby pod wpływem alkoholu zespoły w zasadzie "zamarzają" na długi czas. Dopóki nie zakończą one wszystkich czynności nie mogą wyruszyć z pomocą do pacjentów.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń ani nie zwraca materiałów niezamówionych. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz ich tytułów.

Na podstawie art. 25 ust.1 pkt 1b prawa autorskiego, wydawca wyraźnie zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych na portalu internetowym "NewsLubuski.pl" jest zabronione.

Jeżeli widzisz błąd na stronie, napisz do redakcji: NewsLubuski

Właścicielem portalu NewsLubuski.pl jest firma vGs

Media Społecznościowe

Top