Czujni policjanci ze Świebodzina wypatrzyli pijanego kierowcę ciężarówki, który poruszał się po trasie S3. Mężczyzna miał w swoim organizmie 2,3 promila alkoholu. Teraz na długo zapomni on o wsiadaniu za kierownicę.
Wszystko wydarzyło się w poniedziałek, 11 marca. Patrol świebodzińskiej drogówki zatrzymał do kontroli kierowcę ciężarówki, który przewoził stal. Już po podejściu do kabiny i krótkiej rozmowie z 49-latkiem mundurowi wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu.
Zawodowy kierowca został przebadany alkomatem. Wynik jeszcze dodatkowo potwierdził przekonania policjantów. – Okazało się, że mężczyzna ma 2,3 promila alkoholu w swoim organizmie – informuje sierż. szt. Marcin Ruciński, rzecznik świebodzińskiej policji.
Mężczyzna od razu został zatrzymany, a pojazd zabezpieczony przez pomoc drogową. Po wytrzeźwieniu 49-latkowi postawiono zarzuty prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Kierujący, oprócz utraty uprawnień oraz minimum 3-letniego zakazu kierowania, będzie musiał wpłacić 5 tysięcy złotych na specjalny fundusz. Grozi mu także kara dwóch lat więzienia.
– Prowadzenie ciężarówki to duża odpowiedzialność. W przypadku zderzenia z tym pojazdem konsekwencje mogłyby być bardzo tragiczne – dodaje Ruciński.