We wtorek, 12 marca, kilka minut przed godziną 17 na Drodze Wojewódzkiej numer 313 samochód osobowy marki BMW wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Pojazdem podróżowały dwie osoby w tym 2,5-letni chłopiec, prawdopodobnie syn kierującego. Z relacji świadka wynika, iż zaraz po zdarzeniu na miejsce przyjechał pojazd typu bus i zabrał uczestników kolizji.
Policjanci szybko ustalili kierującego pojazdem. - Autem kierował mieszkaniec powiatu świebodzińskiego i w aucie było 2,5 roczne dziecko - podaje asp. szt. Wojciech Adamczyk, Rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Wolsztynie.
Jak ustalił portal NewsLubuski.pl, po badaniu alkomatem okazało się, że mężczyzna ma ponad 0,4 promila alkoholu w organizmie, zatem w chwili zdarzenia znajdował się w stanie po spożyciu alkoholu, co jest wykroczeniem. Kierujący nie przyznaje się do winy. O jego losie zadecyduje teraz sąd.
Z racji na lokalizację zdarzenia (kilkusetmetrowy odcinek DW 313 należy do województwa wielkopolskiego), na miejscu pracowało łącznie 7 zastępów straży pożarnej z dwóch powiatów zielonogórskiego oraz wolsztyńskiego. Zielonogórscy policjanci wykonali wszelkie czynności na miejscu zdarzenia a sprawę przekazali do Komendy Powiatowej Policji w Wolsztynie.
W miejscu zdarzenia wprowadzono ruch wahadłowy.