Rowerzyści jeżdżą po trasie S3 w Lubuskiem. Policja: „To ogromne zagrożenie”

Rowerzysta na drodze ekspresowej to nietypowy, ale spotykany widok. Tacy miłośnicy jednośladów bez wątpienia zapominają o własnym bezpieczeństwie. Dzieje się tak również na trasie S3 w Lubuskiem.

Lato to między innymi czas wycieczek rowerowych. Są jednak miejsca, które stanowią zarówno dla rowerzystów, jak i pieszych spore zagrożenie. To między innymi drogi szybkiego ruchu, czyli autostrady oraz drogi ekspresowe.

Rowerzyści na trasie S3

Tylko w miniony weekend świebodzińscy policjanci otrzymali trzy zgłoszenia dotyczące nieodpowiedzialnych rowerzystów, którzy poruszali się po trasie S3. Informacje spływały od kierowców samochodów osobowych i ciężarówek.

– Jazda wśród szybko poruszających się aut, w emitowanym przez nie hałasie oraz spalinach to niezbyt wymarzone warunki wakacyjnych wycieczek. Przede wszystkim stanowi to ogromne zagrożenie. Niestety nadal część osób decyduje się wjeżdżać rowerami na tego typu drogi – relacjonuje asp. Marcin Ruciński, rzecznik policji w Świebodzinie.

Przypominamy, że wjazd rowerem na drogę ekspresową czy autostradę to wykroczenie drogowe. Grozi za to mandat karny w wysokości 250 złotych.

Najważniejsze bezpieczeństwo

Mundurowi podkreślają, że miłośnicy dwóch kółek nie powinni zapominać o wszelkich elementach poprawiających nasze bezpieczeństwo. Najważniejszy jest oczywiście porządny kask, który odpowiednio ochroni naszą głowę w przypadku uderzenia o twarde podłoże.

– Wyposażenie roweru też nie pozostaje bez znaczenia. Powinien być wyposażony w białe i czerwone światła, przynajmniej jeden sprawny hamulec i dzwonek lub inny sygnał ostrzegawczy – informuje asp. Ruciński.

Przeczytaj też: Tragiczny finał wypadku koło Świdnicy. Ciężko ranny kierowca zmarł w szpitalu