Kilka minut po godzinie 2 w nocy do dyżurnego Stanowiska Kierowania Komendanta Miejskiego PSP w Zielonej Górze wpłynęło zgłoszenie dotyczące wypadku na trasie S3 pod Zieloną Górą. Na miejsce natychmiast zostały zadysponowane służby ratownicze. Z chwilą przybycia na miejsce pierwszych zastępów straży pożarnej okazało się, że w zdarzeniu brał udział jeden samochód osobowy, pojazd rozbił bariery energochłonne i spadł z kilkumetrowej skarpy do przydrożnego rowu. Rozpoczęła się akcja ratownicza.

W rozbitym pojeździe zakleszczona była jedna osoba, strażacy wykonali do niej dostęp przy użyciu narzędzi hydraulicznych. Na miejsce zdarzenia sukcesywnie docierały kolejne Zespoły Ratownictwa Medycznego oraz patrole policji. Na czas działań ratowniczych całkowicie zablokowano ruch w kierunku Sulechowa, a w kierunku Nowej Soli ruch odbywał się jednym pasem.

W wyniku zdarzenia zginęła jedna osoba a aż sześć zostało rannych. Przyczyna wypadku na ten moment nie jest jeszcze znana.

Przez ponad godzinę trasa w kierunku Sulechowa była zablokowana, mimo późnych godziny nocnych na drodze stworzył się kilometrowy korek. Obecnie ruch odbywa się jednym pasem, bez większych utrudnień.

Godzina 8:30 - Pojazdem marki Renault Escape podróżowało 7 osób, była to rodzina z województwa śląskiego. Ich samochód uderzył w barierę, odbił się i koziołkując wpadł do przydrożnego. 63-letnia kobieta została przygnieciona przez pojazd, niestety w wyniku poniesionych obrażeń zginęła na miejscu. Ranne dwie osoby, kobieta i 7-letni chłopiec trafili do szpitali.