Bakteria New Delhi w zielonogórskim szpitalu. Jak wygląda sytuacja?

10 sierpień 2019
Bakteria New Delhi w zielonogórskim szpitalu. Jak wygląda sytuacja? Redakcja/Zdjęcie poglądowe

Na dwóch oddziałach Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze, u kilku pacjentów stwierdzono zakażenie bakterią Klebsiella pneumoniae NDM, zwaną New Delhi. Niezwłocznie podjęto odpowiednie procedury. Zadecydowano również o odwołaniu wszystkich przyjęć planowanych na oddziały szpitala. Sprowadzona została specjalistyczna maszyna, która znacząco skróci czas diagnostyki pacjentów.

W zielonogórskim szpitalu u 10 pacjentów stwierdzono nosicielstwo bakterii o nazwie Klebsiella pneumoniae NDM (New Delhi metallo-β-lactamase), która nabyła gen warunkujący oporność na większość antybiotyków. Bakterie mogą ten gen przekazywać między sobą.  Klebsiella pneumoniae wchodzi w skład fizjologicznej mikroflory jelita, ale może również wywołać infekcję - dotyczy to najczęściej osób z zaburzeniami odporności np. w przebiegu chorób nowotworowych, cukrzycy, po ciężkich zabiegach chirurgicznych.

W przewodzie pokarmowym fizjologicznie mamy miliardy różnych bakterii, których jesteśmy nosicielami, bakterie te stanowią dla nas florę ochronną przed bakteriami patogennymi. W dobie powszechnej, często nieracjonalnej antybiotykoterapii doprowadzamy do zniszczenia naszych ochronnych bakterii, w ich miejsce zasiedlają się inne, tzw. lekooporne przykładem jest New Delhi. Zazwyczaj jest to kolonizacja, czyli zasiedlenie przewodu pokarmowego bez objawów choroby.

Niekiedy dochodzi do postaci inwazyjnej zakażenia, np. zapalenia płuc, zakażenia układu moczowego, posocznicy - wówczas konieczne jest zastosowanie antybiotyku, a w przypadku Klebsiella New Delhi bakterie mają wrażliwość tylko na jeden lek. Potencjalnym rezerwuarem tego patogenu w szpitalu może być przewód pokarmowy pacjenta, ale także środowisko pacjenta (np. toalety, prysznice), a wektorem ręce personelu.

Jakie jest źródło pochodzenia tej bakterii? Pierwszy raz pojawiła się ona w 2009 roku, wykryto ją o obywatela Szwecji, który leczył się w New Delhi w Indiach. W Polsce po raz pierwszy pojawiła się w 2014 r. w jednym z poznańskich szpitali, w którym znalazł się pacjent wcześniej przebywający w Afryce. Źródłem zakażenia w zielonogórskim szpitalu był najprawdopodobniej pacjent spoza województwa lubuskiego. 

Pacjenci przebywający w zielonogórskim szpitalu, u których wykryto obecność bakterii nie są pacjentami chorującymi z powodu Klebsielli, a jedynie jej nosicielami. U żadnego z tych pacjentów, przyczyną choroby, z powodu której przebywają w szpitalu, nie jest bakteria New Delhi. Ci pacjenci chorują na inne choroby, najczęściej nie ma potrzeby stosowania antybiotyku. Taki chory jest poddany izolacji i obserwacji. W przypadku wystąpienia objawów infekcji podajemy odpowiedni antybiotyk.

Na terenie całego szpitala wprowadzony został wzmożony reżim sanitarny, wstrzymano wszystkie planowane przyjęcia w okresie od 8 do 15 sierpnia. Przyjmowani są tylko pacjenci wymagający pilnej interwencji. - Zarządziliśmy dodatkowe sprzątanie, mycie, dezynfekcje, izolujemy pacjentów, robimy badania przesiewowe. Mamy wdrożone odpowiednie procedury. Zintensyfikowaliśmy szkolenia personelu. - czytamy w komunikacie szpitala.

Bakteria New Delhi rozprzestrzenia się najczęściej z powodu niezachowania higieny, poprzez kontakt między pacjentami, odwiedzającymi, czy personelem. Jak informuje Państwowy Inspektorat Sanitarny w Zielonej Górze, wystąpienie bakterii w szpitalu nie stanowi dla miasta i jego mieszkańców zagrożenia i nie nosi znamion epidemii.

Źródło: www.szpital.zgora.pl

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń ani nie zwraca materiałów niezamówionych. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz ich tytułów.

Na podstawie art. 25 ust.1 pkt 1b prawa autorskiego, wydawca wyraźnie zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych na portalu internetowym "NewsLubuski.pl" jest zabronione.

Jeżeli widzisz błąd na stronie, napisz do redakcji: NewsLubuski

Właścicielem portalu NewsLubuski.pl jest firma vGs

Media Społecznościowe

Top