W piątek w jednym z supermarketów w centrum miasta 40-letnia zielonogórzanka przekleiła kod z tańszej kurtki na droższą i poszła z nią do kasy. Chciała „zaoszczędzić” 39 zł, a odpowie za przestępstwo oszustwa. Kobieta przyznała się do popełnienia tego czynu i za zgodą prokuratora sprawa zostanie zakończona wpłaceniem grzywny w wysokości 500 zł.
Tego samego popołudnia inna zielonogórzanka próbowała w taki sam sposób oszukać w innym dużym supermarkecie. 46-latka przekleiła kody z tańszego plecaka na droższy – próbując „zaoszczędzić” 27 zł. Również została zatrzymana i usłyszała zarzut oszustwa. Kobieta przyznała się do winy i została zwolniona po przesłuchaniu.
Przestępstwo oszustwa – inaczej niż w przypadku kradzieży – nie ma wartości granicznej. To przestępstwo ma miejsce nawet jeżeli korzyść z oszustwa wynosi 1 grosz. W przypadku kradzieży – do wartości 500 zł sprawca popełnia wykroczenie, dopiero wyższa wartość strat powoduje popełnienie przestępstwa. Za oszustwo kodeks karny przewiduje karę nawet do 8 lat pozbawienia wolności. W przypadku mniejszej wagi czynu – tak zostały ocenione opisane zdarzenia – sprawca może ponieść karę grzywny lub być pozbawionym wolności do lat 2.