O krok od tragedii w Gorzowie Wielkopolskim. Mężczyzna chciał popełnić samobójstwo. Długo trwały negocjacje.
Próba samobójcza Gorzów Wielkopolski
Sytuacja miała miejsce w sobotni wieczór, 15 marca. Po godzinie 22:00 dyżurny policji w Gorzowie Wielkopolskim otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który pożegnał się z bliskimi i wyszedł z miejsca zamieszkania.
– Groził, że zrobi sobie krzywdę. Policjanci zebrali niezbędne informacje i ruszyli w poszukiwania. Do zadań skierowane zostały patrole w mieście. Policjanci starali się ustalić miejsce, w które mężczyzna mógł się udać – relacjonuje kom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik gorzowskiej policji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:
Policja Gorzów Wielkopolski. „Do tragedii brakowało niewiele”
Desperat został odnaleziony przez mundurowych na kładce dla pieszych nad ulicą Słowiańską około godziny 23:30. Jednocześnie na miejsce skierowano trzy zastępy straży pożarnej wyposażone w skokochron.
– Mężczyzna nie chciał pomocy służb. Do tragedii brakowało niewiele. Policjanci musieli zachować ogromną ostrożność – podkreśla kom. Jaroszewicz.
Negocjacje z desperatem trwały przeszło godzinę. Prowadził je kom. Łukasz Jakś, zastępca naczelnika Wydziału Sztab Policji. To właśnie jemu mężczyzna zaufał. Ostatecznie policjant przekonał go do tego, by pojechał z funkcjonariuszami do szpitala.
Jesteś w kryzysie psychicznym? Daj sobie pomóc
Jeśli potrzebujesz pomocy, nie wstydź się o nią poprosić. Zacznij od skorzystania z jednej z poniższych infolinii pomocowych.
- 800 70 22 22 – Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym (bezpłatnie, całą dobę)
- 800 12 12 12 – Wsparcie psychologiczne w sytuacji kryzysowej, infolinia dla dzieci, młodzieży i opiekunów (bezpłatnie, całą dobę)
- 116 111 – Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży (bezpłatnie, całą dobę)
- 116 123 – Linia wsparcia dla osób dorosłych, Kryzysowy Telefon Zaufania (bezpłatnie, całą dobę)
- 112 – W razie bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia (bezpłatnie, całą dobę)
Przeczytaj też: Pożar hali. Cały budynek w ogniu. Dach zawalił się do środka (ZDJĘCIA)