Prokuratura Rejonowa w Gorzowie Wielkopolskim prowadzi śledztwo przeciwko Mateuszowi D., któremu przedstawiono aż 20 zarzutów dotyczących oszustw. Odpowie za serię oszustw budowlanych na setki tysięcy złotych.
20 zarzutów i ogromne straty
Śledczy zarzucają Mateuszowi D., że działając jako wykonawca usług remontowych i budowlanych, wprowadzał klientów w błąd już na etapie przyjmowania zamówień. Oferował kompleksowe prace remontowe i zakup niezbędnych materiałów budowlanych, budząc zaufanie i zapewniając o swojej rzetelności. Następnie, po uzyskaniu od pokrzywdzonych zaliczek nie realizował zawartych umów, celowo zwlekając z rozpoczęciem prac lub całkowicie porzucając przyjęte zobowiązania.
Z ustaleń śledztwa wynika, że tego rodzaju działanie nie było przypadkowe ani incydentalne, lecz stanowiło zaplanowany i powtarzający się proceder. Prokuratura podkreśla, że oszustwa stały się dla podejrzanego stałym źródłem dochodu, co świadczy o ich zorganizowanym i przemyślanym charakterze.
Oszukiwał w całej Polsce i w Niemczech
Dochodzenie prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Gorzowie Wlkp. obejmuje przede wszystkim zdarzenia z 2024 roku, choć śledczy natrafili również na przypadki oszustw popełnionych w latach 2021–2023. Jak ustalono, działalność Mateusza D. miała znacznie szerszy zasięg niż początkowo przypuszczano. Nie ograniczała się jedynie do Gorzowa Wielkopolskiego czy województwa lubuskiego. Obejmowała teren całego kraju, a także wybrane regiony w Niemczech.
Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje, że podejrzany od 2018 roku prowadził swój przestępczy proceder w sposób konsekwentny. Traktował oszustwa jako stałe źródło dochodu. Śledczy zwracają uwagę na jego uporczywe działanie oraz celowe wprowadzanie w błąd pokrzywdzonych, co miało na celu maksymalizowanie korzyści finansowych. Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:
Setki tysięcy strat i bezradność pokrzywdzonych
Dotychczasowe ustalenia śledczych wskazują, że pokrzywdzonych w sprawie jest wiele osób, które łącznie straciły ponad 532 tysiące złotych. Kwoty, które oszust budowlany Mateusz D. wyłudzał od swoich klientów, były bardzo zróżnicowane. Od zaliczek przekraczających 5 tysięcy złotych do nawet 90 tysięcy złotych w pojedynczych przypadkach.
Każda z transakcji opierała się na obietnicach wykonania kompleksowych prac remontowych lub dostarczenia materiałów budowlanych, które w rzeczywistości nie zostały zrealizowane. W wyniku działań podejrzanego poszkodowani nie tylko utracili powierzone mu środki finansowe, często gromadzone latami oszczędności, ale także zostali pozbawieni możliwości przeprowadzenia pilnie potrzebnych remontów swoich mieszkań, domów czy lokali użytkowych.
Dla wielu z nich oznaczało to konieczność odłożenia w czasie planowanych inwestycji lub całkowitą rezygnację z zamierzonych prac z powodu braku środków na ich ponowne sfinansowanie.
Oszust budowlany nie przyznaje się do winy
Przesłuchany w charakterze podejrzanego Mateusz D. nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. W swoich wyjaśnieniach próbował tłumaczyć swoje działania trudną sytuacją finansową, w jakiej miała znaleźć się jego firma. Twierdził, że problemy pojawiły się w wyniku utraty płynności finansowej.
Według jego relacji był to efekt narastających trudności w pozyskiwaniu wykwalifikowanych pracowników oraz rosnących kosztów materiałów budowlanych. Zapewniał, że nie działał z zamiarem oszustwa, a jego celem miało być jedynie kontynuowanie działalności gospodarczej w trudnych warunkach rynkowych. Śledczy podkreślają jednak, że zgromadzony materiał dowodowy wskazuje na zupełnie inny obraz. Planowe i uporczywe wyłudzanie środków od kolejnych klientów, bez realnej intencji wykonania zamówionych usług.
Za zarzucane przestępstwa grozi mu do 12 lat więzienia. Co istotne, Mateusz D. był już wcześniej skazany za oszustwa.
18 kwietnia 2025 roku Sąd Rejonowy w Gorzowie Wlkp. na wniosek prokuratora zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące. O zastosowaniu izolacyjnego środka zapobiegawczego zadecydowała obawa matactwa, ucieczki oraz surowa kara, która mu grozi. To nie koniec jego problemów z wymiarem sprawiedliwości.
W Sądzie Okręgowym w Gorzowie Wlkp. trwa już inna rozprawa przeciwko Mateuszowi D., dotycząca podobnych przestępstw z lat 2019–2022.
Czytaj także: 400 strażaków w akcji. Ruszają wielkie ćwiczenia w Lubuskiem

Chcesz zareklamować swoje usługi czy produkty? Napisz do nas! Nasz zespół ekspertów dopasuje treść artykułu do Twojej branży i grupy docelowej. Skontaktuj się z nami już dziś na reklama@newslubuski.pl.