Wszystko wydarzyło się we wtorkowe popołudnie, 8 września, około godziny 14:00. Policjanci na rowerach, sierż.szt. Krzysztof Malajka i sierż. Jacek Potocki, patrolowali rejon centrum miasta. Na placu Kolejarza zauważyli mężczyznę leżącego na chodniku.
- Policjanci szybko znaleźli się przy poszkodowanym, który jak się okazało, stracił przytomność. Patrol wezwał na miejsce karetkę pogotowia. W międzyczasie funkcjonariusze kontrolowali funkcje życiowe mężczyzny i zdołali ocucić nieprzytomnego - relacjonuje podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Wbrew pozorom, przyczyną takiego stanu nie było spożywanie alkoholu, co w tym rejonie jest dość nagminnym przypadkiem. Ratownicy medyczni po wykonaniu podstawowych badań podejrzewali u mężczyzny zawał serca. Poszkodowany został przetransportowany do szpitala.
Przeczytaj też: Wypadek na Kętrzyńskiej w Zielonej Górze. Czołówka dwóch osobówek (ZDJĘCIA)