Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 9 listopada, około godziny 20:30. Kierujący samochodem osobowym jadąc ul. Zjednoczenia od strony Przylepu z nieznanych jeszcze przyczyn wypadł z drogi. Następnie osobówka wleciała na wysepkę z przejściem dla pieszych, gdzie ścięła znaki. Dalej znalazła się na chodniku, na którym skosiła latarnię. Na koniec pojazd dachował i uderzył zaparkowane obok auto.
Na szczęście na przejściu dla pieszych przy ulicy Chemicznej ani na przyległym chodniku nie było żadnych osób. Gdyby byli tam jacykolwiek ludzie z pewnością doszłoby do tragedii.
Sprawca nie doznał poważniejszych urazów
Na miejsce przyjechał patrol policji z zielonogórskiej drogówki. Wysłano też dwa zastępy straży pożarnej, które zabezpieczyły roztrzaskany samochód. Trwa ustalanie wszystkich okoliczności zdarzenia.
https://newslubuski.pl/interwencje/9610-wypadek-w-zielonej-gorze-osobowka-sciela-lampe-i-dachowala-moglo-dojsc-do-tragedii.html#sigProId8938b76e28
Przeczytaj też: Sześć zastępów straży pożarnej wysłanych do pożaru domu w Kargowej. "To fałszywy alarm"