- Dlaczego tak jest, że jeszcze nie odbył się pogrzeb, a klepsydra jest zaklejana? Czy administrator słupów ogłoszeniowych nie może zmienić tej sytuacji? - mówi oburzona pani Klara z Sulęcina.
Pan Izydor dodaje, że klepsydry informujące o śmierci kolegi z pracy wisiały na słupach tylko jeden dzień i zostały zaklejone przez jedną z restauracji ogłoszeniami o balu sylwestrowym. Zdarza się, że świeżo powieszone i aktualne są zrywane i leżą obok słupów. Być może rozwiązaniem byłyby tablice ogłoszeniowe przeszklone, na klucz, obsługiwane przez pracownika urzędu miejskiego lub zakładu usług komunalnych.
O sprawie został poinformowany burmistrz Sulęcina Dariusz Ejchart, który powiedział mi, że sprawa jest mu znana i już pierwsze kary finansowe za zaklejanie klepsydr zostały nałożone. Może po przeczytaniu tego artykułu osoby, które dopuszczają się tego czynu przemyślą swoje nieodpowiednie zachowanie i więcej tego nie zrobią.
tekst: Ryszard Waldun