Wszystko wydarzyło się w środowe popołudnie, 25 listopada. Dwumiesięczny Frodo przebywał na prywatnej posesji przy ulicy Spokojnej w Słonem koło Zielonej Góry. Nagle pies zniknął.
Niestety w pobliżu nie ma żadnej kamery monitoringu, która mogła zarejestrować całe zdarzenie. Sytuację utrudnia też fakt, że psiak nie miał jeszcze założonego chipa.
- Nie ma możliwości, że uciekł sam. Jest za duży na przejście przez płot i wszystko jest dobrze zabezpieczone - informuje pani Ola, właścicielka czworonoga.
Osoby, które widziały psa lub mają jakieś informacje, proszone są o kontakt z właścicielką pod numerem telefonu 572 972 307. Pani Ola podkreśla, że psiak reaguje na swoje imię.
Przeczytaj też: Osobówka zderzyła się z radiowozem w Zielonej Górze. Policjanci jechali na sygnałach (ZDJĘCIA)