Pierwsza fala protestów przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji przeszła przez Polskę w październiku ubiegłego roku. Tuż po niej lubuski poseł Jerzy Materna z Prawa i Sprawiedliwości zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie z napisem "Jedna polska patriotka jest więcej warta niż tysiąc szmat bełkoczących na czarnych spędach".
Post J. Materny spotkał się z ostrą reakcją protestujących kobiet, które udzielały się w komentarzach. Ponadto sprawę wzięły w swoje ręce trzy zielonogórzanki. Aktywistki pojawiły się w biurze posła, gdzie rozrzuciły prawdziwe szmaty. Ponadto okleiły budynek przy ul. Ciesielskiej różnymi, wulgarnymi hasłami. Było to m.in. "Spieprzaj dziadu", "Katolicki patriota o polskich kobietach - bełkoczące szmaty #wyp***aj".
- Chęć zrobienia happeningu wyszła od nas trzech. Było to zupełnie spontanicznie. Myślę, że to, co wydarzyło się pod biurem, było przekazaniem naszych wszystkich myśli i zaprotestowaniem przeciwko używaniu takiego języka w przestrzeni publicznej w stosunku do kobiet, które walczą o swoje prawa i godność w tym kraju - mówiła Joanna Lidanne, jedna z uczestniczek.
Zarzuty dla protestujących kobiet
Wszystkie kobiety otrzymały wezwanie do Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze. Te odbyło się w czwartek, 4 lutego. Aktywistki usłyszały zarzuty za umieszczanie kartek w miejscu publicznym bez zgody zarządcy. Grozi im za to kara grzywny lub ograniczenia wolności do 3 miesięcy.
Pod policyjnym gmachem pojawiła się m.in. posłanka Lewicy Anita Kucharska-Dziedzic, która przyszła wspierać mieszkanki Zielonej Góry. - Poseł Materna do dzisiaj nie wyparł się tych słów ani nie usunął wpisu. Kobiety miały odwagę zaprotestować. Dziś jesteśmy tutaj z nimi, bo wiadomo, że nie będą szły same. Solidarność kobiet jest naszą bronią - podkreślała.
Posłanka poinformowała również, że złożyła wniosek do Komisji Etyki Poselskiej o ukaranie Jerzego Materny. - Wszystko za odhumanizujące słowa o kobietach, bo mówienie o szmatach to jest coś, co odbiera człowieczeństwo kobietom wyrażającym swoje opinie na ulicy - mówiła.
Przeczytaj też: Czy w Zielonej Górze powstanie kolejne rondo? Radny wnioskuje o przebudowę skrzyżowania
Jesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Prześlij je do nas na Facebooku lub na Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.