Kilkunastometrowy świerk znajduje się już na zielonogórskim deptaku. W proces transportu choinki zaangażowanych było dużo osób. Na ostatnie kilometry przed celem jechała już w asyście policji!
Leśnicy z Zielonej Góry kontynuują pięcioletnią tradycję przyozdabiana deptaku na święta Bożego Narodzenia. Od pięciu lat, mieszkańcy miasta w okresie świątecznym mogą podziwiać piękne bożonarodzeniowe drzewo prosto z lasów zarządzanych przez Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Zielonej Górze. Nie dość, że choinka pięknie wygląda to jeszcze uwodzi zapachem lasu!
Do tej pory do Zielonej Góry przyjeżdżały świerki z Nadleśnictwa Nowa Sól i Nadleśnictwa Sulechów oraz jodły z Nadleśnictwa Babimost. W tym roku bożonarodzeniowe drzewo przyjechało z Nadleśnictwa Świebodzin. To kilkunastometrowy świerk, który przy eskorcie zielonogórskich służb policji i straży leśnej, przywieziony został specjalnym transportem przez Ośrodek Transportu Leśnego w Świebodzinie.
Naturalna choinka zostanie przyozdobiona przez Urząd Miasta Zielona Góra światełkami i bombkami, aby wraz z rozpoczęciem Mikołajek Miejskich, każdy – kto odwiedzi starówkę mógł poczuć wyjątkową, świąteczną atmosferę.
Akcja „eko choinka”
W nadchodzącym roku, organizatorzy akcji, w partnerstwie z lokalnymi instytucjami, ponownie po świętach będą propagować ideę zrównoważonego rozwoju. Wystawiane przez zielonogórzan choinki, będą zbierane spod pergoli śmietnikowych wg harmonogramu ZGK, a następnie – przez zrecyklingowanie wrócą do natury.
W styczniu będzie też wiadomo co powstanie, z choinki miejskiej. Do tej pory leśnicy, w ramach inicjatywy „Dobro z Natury”, z części odziomkowej drzewa przygotowali deski, które zostały przekazane lubuskim artystkom i zamieniły się w wyjątkowe obrazy. Autorki prac przeznaczyły swoje dzieła na aukcje charytatywne.
Z pozostałej, wierzchołkowej części drzewa, wykonano krążki, które pomalowane przez leśników trafiły na aukcję charytatywną dla maleńkiej zielonogórzanki, Ani chorującej na SMA.
Czytaj także – Kradli katalizatory z aut w Zielonej Górze. Jednego ze złodziei zatrzymał mieszkaniec miasta
