Protesty rolników odbędą się w środę, 9 lutego. Lider AgroUnii Michał Kołodziejczak zapowiedział, że będą polegać przede wszystkim na blokadzie dróg na terenie całej Polski.
- Jest nam coraz gorzej. Ludzie są coraz bardziej niezadowoleni przez bezradność, bierność rządu. Ich błędy doprowadzą nas do ruiny. Nie ma miejsca na umieranie w ciszy. My te problemy wyniesiemy na ulicę. Pokażemy im, co nas boli i to co nam obiecywali - podkreśla Kołodziejczak.
Strajki mają zwrócić uwagę m.in. na rosnące ceny nawozów oraz niekontrolowany przywóz żywności z zagranicy. Mówi się również o braku odpowiednich działań rządu w celu oddłużenia rolnictwa i braku uregulowania kwestii ubezpieczeń upraw i gospodarstw.
Protesty rolników w Lubuskiem
Na tę chwilę AgroUnia informuje o dwóch demonstracjach na terenie województwa lubuskiego. Wszystkie rozpoczną się o godzinie 9:00.
Rolnicy zablokują drogi m.in. koło Sulechowa. Ciągniki przez kilka godzin będą jeździć prawdopodobnie w kółko po drodze krajowej nr 32 i węźle trasy S3, co spowoduje ogromne utrudnienia w ruchu. O której zakończy się demonstracja? Ostatnia trwała do godziny 13:00.
Protest odbędzie się też w miejscowości Deszczno koło Gorzowa Wielkopolskiego. Tutaj także zaplanowano przejazd traktorów.
Przeczytaj też: Sterta śmieci na wsi pod Zieloną Górą. To prawdopodobnie odpady posprzątane z Nietkowa (ZDJĘCIA)