Putin zaatakował Ukrainę w czwartek, 24 lutego. Początkowo rosyjskie wojska ostrzeliwały lotniska oraz bazy wojskowe na terenie Ukrainy. Niestety z każdym dniem oporu stawianego przez Ukrainę, agresja najeźdźcy potęgowała na sile. Bombardowane są miasta, żołnierze strzelają do cywili stojących w kolejce po chleb. W wojnie, którą rozpętał Putin giną bezbronne dzieci!
Do Polski z każdym dniem przybywa uchodźców z Ukrainy. Szacuje się, że od wybuchu wojny do naszego kraju dotarło blisko 2 miliony osób. W większość są to kobiety z dziećmi oraz osoby starsze. Uchodźcy mogą liczyć na ogromne wsparcie ze strony polskiego społeczeństwa. Polacy udostępniają swoje mieszkania, dzielą się jedzeniem oraz potrzebnymi rzeczami.
Anna Bobrova urodziła się i mieszkała w miejscowości Ochtyrka zlokalizowanej w obwodzie sumskim na Ukrainie. Kobieta, będąc w zaawansowanej ciąży przeżyła bombardowanie swojego miasta ukrywając się wraz z rodziną w piwnicy. W obawie o życie nienarodzonego dziecka Anna postanowiła uciec ze swojego kraju do Polski. Podróż trwała kilka dni, kobieta pokonała ponad 1,5 tys. kilometrów!
Anna jest już bezpieczna, schronienie znalazła w zielonogórskim hotelu City Boutiqe, za kilka dni będzie rodzić.
Tam nie ma do czego wracać - poznaj historię Anny Bobrovy
Czytaj także - Lubuskie przekazuje karetki na Ukrainę. Wypełnione sprzętem trafią do Lwowa (ZDJĘCIA)