Gorące powietrze znad Afryki przyprowadziło do Polski kolejną, letnią falę upałów. W kulminacyjnym momencie termometry pokażą nawet 36 stopni Celsjusza, przed czym ostrzega IMGW. Na horyzoncie nie widać opadów deszczu, co przekłada się na niski stan Odry.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej informuje, że poziom wody w Odrze wynosi obecnie 118 cm (Cigacice) oraz 126 cm (rejon miejscowości Nietków). Brak odpowiedniego stanu w rzece przekłada się z kolei na brak uruchomionych przepraw promowych. I tak w województwie lubuskim nie kursują obecnie wszystkie promy, czyli jednostki w Milsku, Pomorsku, Brodach i Połęcku.
Niski stan Odry to problem dla kierowców
Nieczynne przeprawy promowe to spora udręka dla kierowców. Teraz nie pozostaje im nic innego niż nadkładanie drogi. Dla niektórych oznacza to wydłużenie podróży nawet o 20 czy 30 kilometrów.
Kiedy lubuskie promy ruszą ponownie? Tutaj należy liczyć przede wszystkim na intensywne opady deszczu, których prognozy pogody nie przewidują na najbliższe dni.
Przeczytaj też: Tragiczny wypadek na przejeździe kolejowym koło Świebodzina. Nie żyją trzy osoby (ZDJĘCIA)