Na terenie Gorzowa Wielkopolskiego oraz w rejonie miejscowości Santocko (gmina Kłodawa) przeprowadzono II Gorzowskie Manewry Ratownicze. W wydarzeniu udział wzięło 10 jednostek OSP z terenu powiatu gorzowskiego. Strażacy mierzyli się ze sobą w ratowniczej rywalizacji oraz porównało swoje siły i umiejętności.
Gorzowskie Manewry Ratownicze - symulowane zdarzenia
Dla ochotników przygotowano pięć epizodów symulacyjnych, które w pełni oddawały realne warunki zdarzenia. W pierwszym zadaniu strażacy mieli do czynienia z pożarem wewnętrznym. Tutaj ratownicy wyposażeni w aparaty powietrzne musieli wejść do zadymionego obiektu i zlokalizować zarówno źródło ognia, jak i osobę poszkodowaną.
Druga symulacja to już wypadek drogowy z udziałem samochodu osobowego. W tym przypadku dodatkowo metalowy element przebił przednią szybę pojazdu i utknął w ciele poszkodowanego kierowcy. Następna pozoracja to również zdarzenie drogowe, ale tym razem osobówka uderzyła w drzewo, a w niej znajdowały się osoby poszkodowane.
Strażacy-ochotnicy musieli zmierzyć się także z interwencją, gdzie pomocy potrzebowało dziecko, które zostało przygniecione przez drzewo. W tym przypadku ich działania polegały m.in. na udzieleniu pomocy medycznej, ale i ewakuacji spod sporego konaru. Kolejny, a zarazem ostatni incydent to już zdarzenie na wodzie. Tutaj strażacy musieli wyciągnąć nieprzytomnego topielca z akwenu i również udzielić mu kwalifikowanej pierwszej pomocy.
"Czuliśmy się jak na prawdziwych działaniach"
Przygotowane epizody były bardzo realistyczne i wymagały od ratowników dużej wiedzy z poszczególnych dziedzin ratownictwa. Dlatego należy podkreślić, że po wykonaniu każdego założenia strażacy mieli okazję porozmawiać z instruktorem. W ramach wspólnej dyskusji każdy mógł przedstawić swoje uwagi i spostrzeżenia. Wszystko po to, aby wyciągnąć wnioski i doskonalić posiadane umiejętności.
- Profesjonalizm pozoracji, jakie zostały przygotowane, sprawiały, że czuliśmy się jak na prawdziwych działaniach i wymagały od nas kreatywności, pomysłowości i pełnego zaangażowania. Najważniejszym celem podczas manewrów była możliwość poznania naszych słabych i mocnych stron w zakresie ratownictwa wodnego, technicznego, medycznego i pożarów wewnętrznych. Mamy ogrom wniosków i analiz do przeprowadzenia - mówią strażacy z OSP Janczewo.
Gorzowskie Manewry Ratownicze - kto wygrał?
Przebieg manewrów nadzorował bryg. Krystian Kosela, Komendant Miejski PSP w Gorzowie Wielkopolskim. - Zwycięzcami manewrów jesteście wy wszyscy, którzy stawiliście się dziś tutaj i poświęciliście swój czas, udowadniając, że tej strażackiej wiedzy i umiejętności nigdy nie jest za wiele a takie przedsięwzięcia tylko podnoszą u was ich poziom - podsumował.
I tak II Gorzowskie Manewry Ratownicze wygrała jednostka OSP Janczewo. Na drugim miejscu uplasowali się strażacy z OSP Stare Polichno, a miejsce trzecie przypadło dla OSP Ściechów. Jednocześnie ochotnicy ze Ściechowa otrzymali nagrodę za najlepiej realizowane czynności z zakresu kwalifikowanej pierwszej pomocy.
https://newslubuski.pl/spoleczne/13078-ii-gorzowskie-manewry-ratownicze-strazacy-sprawdzili-sie-w-akcji.html#sigProId17054c1bc9
Fot. KM PSP Gorzów Wielkopolski, OSP Santocko, OSP Janczewo
Przeczytaj też: Jechał pod prąd trasą S3 w Lubuskiem. Mogło dojść do tragedii (FILM)