Gmina Górzyca ma na swoim terenie potężną farmę fotowoltaiczną. Spółka z na terenie wysypiska śmieci będącego w trakcie rekultywacji postawiła około 4800 paneli fotowoltaicznych. Łączna moc farmy wynosi 2590 kW, z czego dwie części terenu mają moc 0,9 MW, a trzecia 0,8 MW.

Beneficjentami końcowymi projektu mają być mieszkańcy Gminy Górzyca, a pośrednio przez poprawę jakości powietrza mieszkańcy także całego województwa. Inwestycja kosztowała łącznie blisko 23 miliony złotych, z czego prawie 9 milionów pochodziło z dofinansowania Unii Europejskiej, a dokładniej z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.

- Jest spore zainteresowanie takimi projektami. Według mojej wiedzy wydanych pozwoleń, uzgodnień różnego rodzaju na tego typu instalacje jest ponad dwa razy więcej niż wszystkich mocy przyłączeniowych. Gratuluję beneficjentom, którzy zrealizowali ten projekt. To duże działanie, bo konkurs był cztery lata temu. Tu dało się dotrzeć do szczęśliwego końca, co nie było łatwe - mówi Marcin Jabłoński, członek zarządu województwa lubuskiego.

"To dosyć specyficzny projekt"

Przedstawiciel firmy BB DEVELOPMENT Stefan Biliński podkreśla, że to specyficzny projekt. - Wiedzieliśmy od samego początku, że nie będzie łatwy i tak się zresztą okazało. Po drugie, szybko zdaliśmy sobie sprawę, że efektywność produkcji w tej lokalizacji ze względu na ukształtowanie terenu nie będzie optymalna. Ale mimo wszystko udało nam się to zrobić - informuje.

O zaletach funduszy europejskich na fotowoltaikę mówi Robert Stolarski, wójt gminy Górzyca. - Z tej puli pieniędzy jako Górzyca przemyciliśmy trzy projekty, czyli ten, na którym się znajdujemy, poniżej jest inwestycja prywatna, ale jako gminie udało nam się też zrealizować wniosek i posadowiliśmy ogniwa fotowoltaiczne na obiektach użyteczności publicznej. Korzystamy z energii słonecznej od roku - wyjaśnia.

Przeczytaj też: Potrącenie w Zielonej Górze. Kobieta przebiegała przez ulicę. Zobacz film z monitoringu