Mieszkańcy wsi Miodnica położonej koło Żagania od lat domagali się remontu drogi wojewódzkiej nr 295, która przebiega przez miejscowość. Sama trasa to jedno, ale wzdłuż mocno uczęszczanej drogi nie było także chodnika i oświetlenia. Trzeba było chodzić poboczami, a to wszystko m.in. w towarzystwie ciężarówek, które jeździły tuż obok, co było bardzo niebezpieczne.

Ludzie wielokrotnie interweniowali w urzędach i wysyłali przeróżne pisma. Swego czasu organizowali nawet protest i całkowicie zablokowali drogę. Teraz na szczęście mogą już całkowicie odetchnąć z ulgą.

Miodnica. Droga Wojewódzka 295 doczekała się remontu

W 2022 roku Zarząd Dróg Wojewódzkich w Zielonej Górze ogłosił przetarg na przebudowę trasy. Znalazł się wykonawca i ruszyły prace budowlane na odcinku 4,19 kilometrów. Wykonano przede wszystkim nową konstrukcję jezdni, wybudowano chodniki i zatoczki autobusowe oraz kanalizację deszczową. Do tego doszła np. budowa oświetlenia dróg i przejść dla pieszych.

Zadanie "Rozbudowa drogi wojewódzkiej nr 295 w m. Miodnica" pochłonęło przeszło 42 miliony złotych. Znaczną część kwoty, bo aż 33 miliony stanowiły pieniądze z Unii Europejskiej, a dokładniej Regionalnego Programu Operacyjnego. Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego dorzucił do tego 7 milionów, a 3 miliony pochodziły z budżetu państwa.

DW295 otwarta. Marcin Jabłoński: "Dziękujemy mieszkańcom za cierpliwość"

Choć wszystkie prace zakończyły się pod koniec 2023 roku to w czwartek, 15 lutego, wyremontowana droga została oficjalnie otwarta. Marszałek województwa lubuskiego Marcin Jabłoński podkreślał, że cały układ komunikacyjny jest nowoczesny.

- Dziękujemy mieszkańcom za cierpliwość. Musieli przez wiele miesięcy współpracować i wspierać wykonawców. Udało się rozwiązać lokalne problemy, czyniąc tę miejscowość i cały układ komunikacyjny lepszym, nowocześniejszym, ale przede wszystkim bezpieczniejszym - zaznaczał marszałek.

- Ta droga ma znaczenie dla ruchu tranzytowego, dla połączenia Zielonej Góry z Żaganiem. Mam nadzieję, że szczególnie mieszkańcy Miodnicy są zadowoleni, że po tylu latach mogą bezpiecznie, spokojnie i bez nadmiernych uciążliwości jeździć po swojej miejscowości, przemieszczać się do Zielonej Góry, Żagania czy w inne rejony kraju - dodał Grzegorz Potęga, członek zarządu województwa.

Przeczytaj też: Ewakuacja ważnego dworca PKP. Wyznaczono strefę bezpieczeństwa. "Odwołano pociągi"