Już w niedzielę 15 stycznia kolejny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Atrakcji w małych i większych miastach województwa lubuskiego nie zabraknie. Głównie na sportowo i szczególnie ciekawie dla fanów żużla będzie w Czerwieńsku.
-Tutaj ludzie mają bardzo gorące serca i z pewnością po raz kolejny to udowodnimy poprzez dobrą zabawę i wrzucając do puszek pieniądze dla ratowania życia i zdrowia dzieci oraz pomoc seniorom – mówi Edyta Ożóg ze sztabu WOŚP Czerwieńsk.
W Czerwieńsku atrakcji będzie sporo, ale przede wszystkim będzie bardzo sportowo. Organizatorzy przygotowali bogaty program na cały dzień program zarówno dla dzieci jaki i dorosłych. Z puszkami spacerować będzie 60 wolontariuszy.
– Zaczynamy niesamowitą jazdą autami terenowymi, których będzie około 50. O godzinie 11.00 wyruszyć będzie można jednym z terenowych aut na przejażdżkę, wystarczy wrzucić do puszki minimum 50 złotych – dodaje Edyta.
Na szczególną uwagę zasługują liczne licytacje, które rozpoczną się o godz. 17.00 z udziałem żużlowca Falubazu Sebastiana Niedźwiedzia i kierownika zielonogórskiej drużyny żużlowej Tomasza Walczaka.
– Wylicytować będzie można m.in. rękawice żużlowca Krzysztofa Jabłońskiego, bluzę trenera Marka Cieślaka, piłkę z autografami mistrzyń Polski w siatkówce, czy piłkę z autografami koszykarzy zielonogórskich. Nie zabraknie kasku, kevlaru i motoru żużlowego. Będzie można zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. O godz. 20.00 Światełko do nieba, czyli podnosimy w górę wszystko co świeci np. telefony, latarki, zapalniczki i wysyłamy dobrą energię – podkreśla Edyta Ożóg.
