Pedofile mieli furtkę, by nie trafić do publicznego rejestru. Ilu z niej skorzystało?

12 wrzesień 2018
Pedofile mieli furtkę, by nie trafić do publicznego rejestru. Ilu z niej skorzystało? https://rps.ms.gov.pl

Każdy pedofil, który miał trafić do publicznego rejestru Ministerstwa Sprawiedliwości, miał trzy miesiące, by odwołać się od tej decyzji. Do sądu wnioski w tej sprawie złożyło 139 przestępców. W 18 przypadkach sąd zgodził się, by w rejestrze nie umieszczać skazanego.

Ustawa, która wprowadzała publiczny rejestr pedofilów i przestępców seksualnych zakładała, że każdy skazany za taki czyn przed wejściem w życie nowych przepisów ma trzy miesiące, by złożyć do sądu wniosek o niewpisywanie go do rejestru.

- Biuro Krajowego Rejestru Karnego dostało z sądów 139 zawiadomień o złożeniu wniosku o wyłączenie zamieszczenia danych – taką informację Wirtualna Polska otrzymała z Ministerstwa Sprawiedliwości. Resort zna rozstrzygnięcie 11 spraw. Wynika z nich, że do tej pory nie wpisano do publicznego rejestru 18 pedofilów i przestępców seksualnych, którzy o to wnioskowali. W jednym przypadku dotyczyło to rejestru ograniczonego.

- Takie decyzje zapadają ze względu na dobro ofiar tych przestępstw, szczególnie dzieci - np. gdyby po zamieszczeniu takich danych możliwa stała się identyfikacja ofiary przestępstwa, a nie - ze względu na ochronę sprawców przestępstw – informuje Ministerstwo Sprawiedliwości.

Ogłaszając uruchomienie publicznego rejestru pedofilów i przestępców seksualnych minister sprawiedliwości przekonywał, że "prawo do ochrony dzieci stawia ponad anonimowość przestępców" - Państwo ma obowiązek chronić dziecko a nie pedofila. Przestępca, który krzywdzi dzieci, musi się liczyć z bardzo surowymi konsekwencjami. Nie tylko z wieloletnim wyrokiem, lecz także z utratą anonimowości. Dlatego zaostrzamy Kodeks karny w tym zakresie i planujemy kolejne zmiany w przepisach. Po wyjściu z więzienia taki przestępca ma być pod stałą kontrolą, aby wszyscy wiedzieli, że jest ich sąsiadem – mówił Zbigniew Ziobro kilka miesięcy temu.

Źrtódło: Wirtualna Polska

TAGI
Katarzyna Mayer-Bzowa

 
To nie ilość lat w twoim życiu się liczy, ale ilość życia w przeżytych latach. [Abraham Lincoln]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń ani nie zwraca materiałów niezamówionych. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz ich tytułów.

Na podstawie art. 25 ust.1 pkt 1b prawa autorskiego, wydawca wyraźnie zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych na portalu internetowym "NewsLubuski.pl" jest zabronione.

Jeżeli widzisz błąd na stronie, napisz do redakcji: NewsLubuski

Właścicielem portalu NewsLubuski.pl jest firma vGs

Media Społecznościowe

Top