Pałac został wybudowany w 1689 r. przez ówczesnego właściciela dóbr zatońskich Balthazara von Unruh w formie barokowego dworu. Niestety w 1945 roku pałac został doszczętnie spalony, pozostały jedynie ruiny, które od 17 października br. możemy bezpiecznie zwiedzać. Nie wszyscy jednak potrafią uszanować czyjąś ciężką pracę…
Wewnątrz ruin pałacu, na ścianach pojawiły się graffiti. Sprawcy nie przestraszyli się kamer na zewnątrz i wewnątrz obiektu połączonych bezpośrednio z miejskim monitoringiem, choć faktem jest iż w miejscu pojawienia się graffiti nie jest zainstalowana żadna kamera.
– Bardzo przykry widok, dopiero co odremontowali a już pojawiły się te bazgroły. Brak słów… – komentuje jedna ze zwiedzajacych pałac kobiet.
Rewitalizacja Parku w Zatoniu w ramach projektu „Zachowanie i wykorzystanie historycznych krajobrazów parkowych w Branitz i Zatoniu” kosztowała blisko 17 milionów złotych.