- Dziś możemy powiedzieć, że jego stan był krytyczny, a lekarze spodziewali się najgorszego. Po szczegółowej diagnostyce okazało się, że ma urazy wielu narządów wewnętrznych, a także złamania kości w obrębie twarzoczaszki.
Student postawił na nogi pół szpitala - zajmowały się nim zespoły medyczne oddziałów: SOR, chirurgii ogólnej, torakochirurgii, w końcu intensywnej terapii. Do tego laboratorium, zakład diagnostyki obrazowej, zakład patomorfologii . Konsultowali też nefrolodzy i gastroenterolodzy, a ostatni zabieg wykonali chirurdzy szczękowo-twarzowi. - czytamy na profilu Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze w mediach społecznościowych.
22-letni student wraca do zdrowia, jest przytomny, kontaktowy, zaczyna chodzić. I po kilku tygodniach został przekazany z intensywnej terapii na inny oddział, gdzie dochodzi do siebie i jest powoli rehabilitowany.
- Naszemu personelowi medycznemu serdecznie gratulujemy, a pacjentowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia! - czytamy w dalszej części komunikatu na stronie Zielonogórskiego Szpitala.