Powszechnie wiadomo, że Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy robi wiele dobrego. Pomimo to i tak corocznie znajdują się jej przeciwnicy. O jednym z nieprzyjemnych zdarzeń, do którego doszło w pobliżu kościoła pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy przy ulicy Szmaragdowej w Zielonej Górze, poinformował nas czytelnik.
- Na pobliskiej stacji paliw spotkałem dwie wolontariuszki, około 8-letnią dziewczynkę wraz z mamą. Wrzuciłem do puszki, pobrałem serduszko i zagadałem, że fajne miejsce do zbierania, ponieważ trochę ludzi się przewija. Mama wolontariuszka powiedziała, że stacja paliw jest dobra, bo niestety spod kościoła zostały pogonione - czytamy w poście pana Krzysztofa w mediach społecznościowych.
Udało nam się dotrzeć do wolontariuszek. - Początkowo nie zbierałyśmy przed kościołem, bo stałyśmy na samym dole przy wjeździe na parking. Ludzie namówili nas, żebyśmy podeszły bliżej, żeby nas było lepiej widać, bo oni czekali na nas, szukali, przecież co roku byli tam wolontariusze, bo ksiądz nigdy nic nie miał przeciwko. Więc poszłyśmy wyżej. I gdy proboszcz przeszedł obok nas, uśmiechnęłam i powiedziałam "szczęść Boże". On ani się nie uśmiechnął, ani nie odpowiedział na "szczęść Boże". Za to z poważną miną zapytał mnie czy było pozwolenie, a ja odpowiedziałam, że raczej nie. Proboszcz skomentował, że to bardzo nieładnie i że nie powinno nas tu być. Nie wchodziłam w dyskusję. Wtedy znowu zeszłyśmy niżej i stanęłyśmy przy dolnych schodach. Nie chciałam, żeby Lena doświadczyła więcej, dlatego zmieniłyśmy miejsce - relacjonuje wolontariuszka.
Ludzie nie pozostawiają na parafii suchej nitki
Oburzeni mieszkańcy województwa lubuskiego, ale i nie tylko ostro krytykują zachowanie duchownego. - "Nieustająca pomoc" ustaje, jeśli chodzi o orkiestrę - komentuje pan Aleksander. Jego zdanie popiera pani Dorota, która dodaje: "Oby ksiądz nigdy nie musiał korzystać ze sprzętu zakupionego przez WOŚP. A jeśli tak, to niech napisze wolę, że nie chce z niego korzystać".
Próbowaliśmy skontaktować się w tej sprawie z samą Parafią pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Zielonej Górze oraz Diecezją Zielonogórsko-Gorzowską. Niestety nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi.
W niedzielę na ulicach w całej Polsce kwestowało tysiące wolontariuszy. Dzięki ich pracy i zaangażowaniu na konto Orkiestry wpłynęła znaczna kwota pieniędzy. Deklarowana kwota na zakończenie finału to 115 362 894 złotych.
Przeczytaj też: WOŚPowa Zielona Góra w pigułce (FILMY i ZDJĘCIA)