Decyzja o braku przydatności wody do spożycia przez mieszkańców Świdnicy została ogłoszona przez Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Zielonej Górze we wtorek, 8 grudnia. Wówczas wprowadzono nie tylko zakaz picia wody z kranu, ale i mycia naczyń kuchennych, prania czy kąpieli.
Zakazy zostały wydane na podstawie badań próbek wody pobranych z wodociągu. Jak informuje kierownik Zakładu Usług Komunalnych Magdalena Widańska, w jednym z trzech punktów wykryto obecność Enterekoków. To paciorkowce, bakterie, które stanowią naturalną mikroflorę przewodu pokarmowego ludzi i zwierząt.
Tuż po ogłoszeniu komunikatu mieszkańcy Świdnicy zaczęli szturmować miejscowy market. Niemalże natychmiast zniknęły z niego wszystkie największe butelki z wodą. Jednocześnie ludzie rozpoczęli korzystanie z beczkowozu podstawionego przy budynku Urzędu Gminy, a następnego dnia mogli pobrać wodę od sołtysa.
Kiedy będzie można skorzystać z wody?
Sieć wodociągowa została przepłukana i zdezynfekowana. Dodatkowo w środę pobrano kolejne próbki do badań. Pierwsze informacje o wynikach pojawiły się w piątek, 11 grudnia.
Sanepid stwierdził warunkową przydatność wody do spożycia. Oznacza to, że woda do picia, mycia oraz kąpieli dzieci do 2 lat i osób z obniżoną odpornością powinna być używana tylko po minimum 2-minutowym gotowaniu. Wynik ostatniego badania będzie znany w poniedziałek. Być może wtedy woda będzie już w pełni zdatna do spożycia.
Przeczytaj też: Pampersy i szmatki zapychają kanalizację w gminie Świdnica. Toaleta to nie śmietnik!