W piątek, 19 sierpnia o godzinie 17 na stadionie żużlowym przy ulicy Wrocławskiej w Zielonej Górze rozpoczęło się ćwierćfinałowe, rewanżowe spotkanie Stelmetu Falubazu Zielona Góra z H. Skrzydlewska Orzeł Łódź. Przed zielonogórzanami postawione było ciężkie zadanie, bowiem po pierwszych przegranych zawodach w Łodzi musieli odrobić aż 10 punktów straty.
Pierwszy bieg poszedł zdecydowanie po myśli zielonogórzan. Protasiewicz i Tungate przywieźli komplet punktów. Niestety już w drugim biegu górą byli łodzianie, przywożąc na metę 4 punkty. W trzecim biegu znów górą byli zielonogórzanie, Kvech i Fricke zdobyli 5 punktów. Przewaga drużyny z Łodzi zaczęła powoli topnieć.
Do dziewiątego wyścigu meczu zielonogórzanom udało się odrobić aż 6 punktów. Znakomitą formą popisał się kapitan Piotr Protasiewicz, który po trzech biegach zdobył 8 punktów. Po 10. biegu przewaga drużyny Orzeł Łódź stopniała do dwóch punktów.
Przed biegami nominowanymi Falubaz prowadził 45:33 a w dwumeczu 82:80. Ostatecznie Stelmet Falubaz Zielona Góra zwyciężył w meczu z H. Skrzydlewska Orzeł Łódź 52:38, a w dwumeczu 92:88.
W półfinale Falubaz zmierzy się najprawdopodobniej z drużyną z Bydgoszczy, jednak na oficjalne ogłoszenie przeciwników musimy jeszcze poczekać.
Czytaj także - Przemyt narkotyków z Holandii udaremniony. "Kurier" zatrzymany na granicy w Świecku!