Wychodzenie z szafy w statystykach
Dzień Wychodzenia z Szafy jest świętowany na całym świecie, a dla wielu osób jest dobrą okazją do tego, żeby wyznać bliskim prawdę o swojej orientacji seksualnej. Okazuje się, że wciąż jest grono osób, które się na to nie decyduje. Z badań stowarzyszenia „Miłość nie wyklucza” wynika, że większość osób mówi o swojej orientacji psychoseksualnej głównie w sytuacjach prywatnych. Tą wiadomością dzieli się z przyjaciółmi blisko 96% osób.
Ponad połowa osób nie dzieli się tą informacją w pracy, z kolei zaledwie co czwarta mówi o tym swojej rodzinie. Dobra wiadomość jest taka, że coraz więcej osób publicznych decyduje się na otwarte mówienie o swojej orientacji, co może okazać się inspiracją także dla tych, którzy jeszcze się na to nie odważyli.
A co ze ślubami osób nieheteroseksualnych?
W Polsce osoby nieheteroseksualne nie mogą stanąć na ślubnym kobiercu i sformalizować swojego związku. Można to jedynie zrobić w sposób symboliczny, na co ostatnio zdecydował się Robert Biedroń. Polityk jest w wieloletnim związku z Krzysztofem Śmiszkiem. We wrześniu para wzięła ślub podczas piątego Kieleckiego Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego w Kieleckim Centrum Kultury.
Złożyli sobie przysięgę podczas spektaklu „Spartakus. Miłość w czasach zarazy”. Biedroń opublikował zdjęcia ze ślubu na swoim instagramowym profilu, gdzie napisał: Udzieliłem setek ślubów jako prezydent Słupska, ale pierwszy raz stanąłem po drugiej stronie. Po 23 latach w związku. To piękne uczucie, którym trzeba się dzielić. Dlatego powinniśmy zrobić wszystko, żeby dwie dorosłe osoby mogły doświadczyć ślubu, gdy chcą. Bo miłość to miłość!
Para podeszła do ceremonii w odświętnych strojach, z kwiatami na głowach. A Wy? Co sądzicie o ślubach osób nieheteroseksualnych? Powinny być dozwolone w Polsce?