Masowa awaria dotknęła głównie wschodnią część miasta. Prądu nie ma między innymi na osiedlu Pomorskim, Śląskim, Mazurskim oraz Raculce. Energia nie jest dostarczana także na ulicach: Gajowa, Jeździecka, Szosa Kisielińska, Tarpanowa oraz do innych przyległych ulic.
Bardzo możliwe, że powodem braku zasilania są drzewa, które powaliły się na linie średniego napięcia. Jak informuje Enea, usunięcie awarii może potrwać nawet do godziny 22:30. Do pracy wyruszyły już dwie brygady pogotowia energetycznego.
Utrudnienia są w stanie odczuć także kierowcy, którzy będą poruszać się po drogach. Na skrzyżowaniach mogą nie działać sygnalizacje świetlne.
Godzina 19.55: Zielona Góra to nie jedyne miasto, w którym doszło do awarii. Bez zasilania została też część Świebodzina i Krosna Odrzańskiego. - Prąd nie jest dostarczany do około 3 tysięcy odbiorców południowej części województwa - mówi Mieczysław Atłachowicz, regionalny rzecznik Enea.
Godzina 20.40: Sytuacja wraca do normy. Energia sukcesywnie dostarczana jest do coraz to większej ilości domostw.