Tuż przy trasie S3 w pobliżu Gorzowa Wielkopolskiego samochód osobowy wypadł z drogi i wleciał do rowu. Na miejsce przyjechały służby ratownicze.
Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do gorzowskich służb we wtorkowe popołudnie, 16 stycznia, chwilę po godzinie 16:30.
Kierowca samochodu osobowego marki Volvo jechał drogą serwisową trasy S3 w kierunku Szczecina. Na odcinku na wysokości miejscowości Marwice pojazd najprawdopodobniej wpadł w poślizg, a mężczyzna stracił panowanie nad kierownicą. Wtedy osobówka wpadła do pobliskiego rowu.
Przyjechały służby. Nikomu nic się nie stało
Na miejsce przyjechały dwa zastępy straży pożarnej z Gorzowa Wielkopolskiego oraz zastępy ochotników z OSP Santocko i OSP Lubno. Dojechał też zespół pogotowia ratunkowego oraz patrol policji.
Wszystkie osoby jadące samochodem opuściły osobówkę o własnych siłach. Na szczęście nie doznali oni poważniejszych obrażeń.
Zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako kolizja drogowa. Wszelkie szczegóły i okoliczności ustalają już policjanci. Kierowca Volvo z pewnością zostanie ukarany mandatem.
Jest ślisko na drogach
W wielu miejscach na terenie województwa lubuskiego warunki do jazdy cały czas są trudne. Lokalnie występują nawet przypadki, gdzie trasy są dosłownie skute lodem. Lepiej ściągnąć nogę z gazu i zwiększyć odległość od poprzedzającego nas pojazdu.
– Warunki na drodze nie rozpieszczają kierowców, uważajcie na siebie! – apelują ochotnicy z OSP Santocko.
Przeczytaj też: 21-latek pędził przez wieś. Młody pirat drogowy został srogo ukarany (FILM)
