Napad na konwój z pieniędzmi w Żarach. Trwa wielka obława. Wezwano śmigłowiec

Napad w Żarach. Nieznani sprawcy uciekli z pieniędzmi. Wcześniej staranowali samochód konwojentów przewożących gotówkę. Trwa policyjna obława. Wezwano śmigłowiec.

Napad na konwój z pieniędzmi miał miejsce w czwartkowe popołudnie, 23 maja, na ulicy Serbskiej w Żarach. Około godziny 15:00 samochód, którym przewożono gotówkę, został staranowany przez pojazd napastników.

Z pierwszych informacji wynika, że sprawcy uciekli z gotówką. W aucie, które napadli, znajdowało się dwóch konwojentów. Ci trafili do szpitala, ale ich życiu na szczęście nie zagraża niebezpieczeństwo.

Napad Żary. Trwa policyjna obława

Na miejsce w pierwszej kolejności przybyły patrole z Komendy Powiatowej Policji w Żarach. Do miasta szybko ściągnięto jednak wsparcie. Trwa wielka obława za napastnikami.

– W akcji są policjanci z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji, funkcjonariusze kryminalni i kontrterroryści. Ściągnięto także psy tropiące. Robimy wszystko, aby jak najszybciej zatrzymać sprawców – podkreśla podinsp. Marcin Maludy, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.

Napad na konwój z pieniędzmi. Lotnictwo Policji w akcji

Do pomocy w poszukiwaniu sprawców napadu skierowano też policyjny śmigłowiec z centralnej bazy znajdującej się na lotnisku Warszawa – Babice. To maszyna Bell 407GXi, która wyposażona jest w kamerę wizyjną i termowizyjną, a nie Black Hawk, który wielokrotnie pojawia się w przekazach medialnych.

Mundurowi sprawdzali teren między innymi w rejonie autostrady A18 oraz przy samych Żarach. Działania z użyciem śmigłowca zakończono tuż przed zachodem słońca, lecz być może zostaną one wznowione w piątek z samego rana.

Napad w Żarach. Policja nie zdradza szczegółów

Lubuska Policja nie zdradza obecnie żadnych szczegółów napadu. Nie wiemy, ile pieniędzy padło łupem sprawców.

Przeczytaj też: Policyjny nalot na młode osoby. „Nie wykluczamy kolejnych zatrzymań” (FILM)