Wszystko wydarzyło się w niedzielę, 2 stycznia, około godziny 12:00. Kierowca samochodu osobowego marki Opel Corsa, jadąc po rondzie Świętego Jerzego nagle zjechał z drogi i przebił barierki. Następnie osobówka przeleciała przez schody i zatrzymała się na boku. Na dodatek auto zaczęło się palić.

Tuż po zdarzeniu z pojazdu o własnych siłach wyszło dwóch mężczyzn, którzy próbowali się oddalić. Na szczęście zatrzymali ich świadkowie.

Obaj mężczyźni byli pijani

Na miejsce przyjechał zespół pogotowia ratunkowego, zastęp straży pożarnej oraz patrol policji. - Jedna z osób wymagała drobnej pomocy medycznej - informuje bryg. Bartłomiej Mądry, rzecznik gorzowskich strażaków.

Wszystkie okoliczności zdarzenia ustala już policja. Jak relacjonuje nadkom. Magdalena Ziętek, zatrzymani mężczyźni są pod wpływem alkoholu.

Przeczytaj też: Samochód wpadł do rzeki Warty koło Gorzowa. Trwa akcja strażaków