Swoisty "Gang Olsena" w akcji. W piątek, 3 marca, dwaj mężczyźni weszli na teren stadionu przy ulicy Olimpijskiej w Gorzowie Wielkopolskim i ukradli bramkę piłkarską. Następnie przerzucili ją przez płot, aby prawdopodobnie zanieść ją do skupu złomu. Ich spacer nie potrwał jednak zbyt długo.
W tym samym czasie na stadionie byli policjanci z Wydziału Sztab Policji. Mundurowi, kom. Łukasz Jakś i podkom. Adam Mazur, rozmawiali z pracownikami obiektu na temat zabezpieczenia meczu, który miał odbyć się dzień później. W trakcie spotkania funkcjonariusze zwrócili uwagę na mężczyzn spacerujących z bramką. Zauważyli ich na ul. Piłkarskiej.
"Porzucili bramkę i próbowali uciekać"
- Policjanci ruszyli, by porozmawiać z mężczyznami. Na widok funkcjonariuszy, podejrzani najpierw porzucili bramkę, a za chwilę próbowali uciekać. Mundurowi szybko jednak zatrzymali mężczyzn. Obaj zostali przewiezieni do komendy - relacjonuje podkom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik policji w Gorzowie Wielkopolskim.
Zatrzymanymi okazali się mężczyźni w wieku 25 i 37 lat, którzy są doskonale znani gorzowskiej policji z innych spraw. Usłyszeli oni już zarzut kradzieży, za który grozi kara od 3 miesięcy do nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Jak przekazuje podkom. Jaroszewicz, bramka warta 3000 złotych wróciła do właściciela i nadal będzie służyć piłkarzom.
Przeczytaj też: Pościg za pijanym kierowcą. 19-latek uderzył w radiowóz. Zobacz nagranie z kamery policji (FILM)