W niedzielę, 2 lipca około godziny 17:30 gorzowscy strażacy otrzymali zgłoszenie dotyczące pożaru mieszkania na czwartym piętrze w bloku przy ulicy Sendlerowej. Na miejsce zadysponowano łącznie cztery zastępy straży pożarnej, patrol policji oraz pogotowie energetyczne.

Pożar mieszkania w bloku

W ciągu kilku minut od zgłoszenia na ulicy Sendlerowej pojawili się strażacy. Z okna mieszkania zlokalizowanego na czwartym piętrze bloku wydobywał się dym. Strażacy musieli sforsować antywłamaniowe drzwi, aby dostać się do wnętrza lokalu. 

- Uratowano kota, któremu podano tlen. Kotem zgodnie z "ludzkimi" procedurami zajęli się strażacy - podaje bryg. Bartłomiej Mądry, Oficer Prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wlkp. 

Szczęśliwie w wyniku pożaru prócz kota nikt nie odniósł żadnych obrażeń. Akcja służb zakończyła się po kilkudziesięciu minutach. 

Czytaj także - Syryjczycy chcieli wjechać do Niemiec. Zostali zatrzymani przez straż graniczną