Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego z Żagania każdego dnia kontrolują prędkość pojazdów, które poruszają się po drogach powiatu. Korzystają przy tym z laserowych mierników prędkości oraz nieoznakowanego radiowozu z wideorejestratorem. Mundurowi pojawiają się przede wszystkim na głównych arteriach komunikacyjnych, ale i na tych mniejszych trasach.
Jednym z kierowców, który wpadł w ostatnim czasie w ręce mundurowych, był 25-latek. W piątek, 6 października, kierujący samochodem osobowym marki Audi jechał z prędkością 99 km/h na "pięćdziesiątce". To jednak nie wszystko...
Stracił prawo jazdy, dostał 42 punkty karne
- Mężczyzna nie stosował się do linii podwójnie ciągłej, a także ominął wysepkę na drodze z lewej strony. Zignorował też znak policjanta do zatrzymania pojazdu, wjechał w ślepą ulicę i w momencie, kiedy chciał wycofać, aby zawrócić, został zatrzymany przez policjanta - relacjonuje sierż. sztab. Arkadiusz Szlachetko, rzecznik policji w Żaganiu.
W trakcie kontroli okazało się, że osobowe Audi było niesprawne. Miało rozbite zewnętrzne lusterko oraz "łyse" opony. Mundurowi zatrzymali więc dowód rejestracyjny od pojazdu. Dodatkowo za popełnione wykroczenia otrzymał mandat w wysokości 2 tysięcy złotych i uzbierał 42 punkty karne.
25-latek z uwagi na przekroczenie powyżej 24 punktów karnych stracił prawo jazdy. - Nie ma akceptacji na rażące łamanie przepisów ruchu drogowego. Każdy, kto przez swoją nieodpowiedzialność stwarza zagrożenie na drodze, musi liczyć się z konsekwencjami - zaznacza sierż. sztab. Szlachetko.
Przeczytaj też: Starszy mężczyzna wpadł do studni koło Sulechowa. Był tam kilka godzin (ZDJĘCIA)