Groźne zdarzenie w Ostrzycach koło Sulechowa. Starszy mężczyzna wpadł do studni. Na miejsce wezwano służby ratownicze. Na szczęście nie doznał poważnych obrażeń.
Niepokojące zgłoszenie wpłynęło do służb we wtorkową noc, 10 października, chwilę przed godziną 1:00. Mieszkaniec wsi Ostrzyce (gmina Trzebiechów) poinformował, że wpadł do studni, która znajdowała się na jednej z posesji. Był to nieszczęśliwy wypadek.
Do akcji wyruszyły dwa zastępy straży pożarnej z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Sulechowie. Przybył też zastęp ochotników z OSP Trzebiechów oraz patrol policji.
Był kilka godzin w studni
Studnia była głęboka na około 5 metrów, ale na szczęście nie było tam zbyt dużo wody. Szybko okazało się, że starszy mężczyzna spędził w niej kilka godzin. Był przytomny, lecz lekko wychłodzony z uwagi na niską temperaturę.
Strażacy sprawnie ewakuowali seniora z pułapki. Nie doznał on poważniejszych obrażeń, więc interwencja zespołu pogotowia ratunkowego była niepotrzebna.
Przeczytaj też: Zdjął tablicę rejestracyjną i jeździł po ulicach Zielonej Góry. Wpadł w ręce policji