Córka, mama i babcia zginęły w Kargowej. Do tragedii doszło na oczach rodziny

Trzy kobiety, które zginęły w wypadku w Kargowej to rodzina. Z ustaleń portalu NewsLubuski.pl wynika, że do zdarzenia doszło na oczach rodziny. 

Wypadek Kargowa

Przypomnijmy, że do tragicznego wypadku doszło w sobotę, 1 czerwca około godziny 21:40 na Drodze Krajowej numer 32 w miejscowości Kargowa w pobliżu trwającej imprezy pn. „Dni Kargowej”. Trzy kobiety przechodziły przez jezdnię w miejscu, gdzie najprawdopodobniej nie było przejścia dla pieszych. Kiedy piesze znalazły się na jezdni, zostały potrącone przez 22-letniego kierowcę samochodu osobowego marki Fiat Punto. 

Siła uderzenia była bardzo duża. Świadczą o tym poważne uszkodzenia w karoserii pojazdu. W wyniku potrącenia u kobiet doszło do zatrzymania akcji serca. Na miejscu pracowało 5 zastępów straży pożarnej, zespoły ratownictwa medycznego oraz patrole policji. Dwie kobiety poniosły śmierć na miejscu, a jedna zmarła w szpitalu. Do późnych godzin czynności na miejscu tragedii prowadzili policjanci pod nadzorem prokuratora.

Potrącenie w Kargowej. Nie żyją trzy kobiety. To była rodzina


Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

– Ze wstępnych ustaleń wynika, że kobiety przechodziły w niedozwolonym miejscu – zaznaczyła podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze. Doszło do rodzinnej tragedii, ponieważ w sobotnim wypadku w Kargowej zginęły 28-letnia córka oraz jej 46-letnia matka i 72-letnia babcia. Kobiety pochodziły z gminy Kargowa. 

Jak ustalił portal NewsLubuski.pl do tragedii doszło na oczach rodziny. Najpierw przez jezdnię przebiegło dwóch członków rodziny, a następnie przebiec miały kobiety. Z dalszych ustaleń portalu wynika, że 28- i 46-latka pomagały 72-latce, aby szybciej pokonać ruchliwy fragment jezdni. Wówczas doszło do wypadku. Najmłodsza z kobiet osierociła czwórkę dzieci.