W środę /12 października/ auto zostało odzyskane na jednej z ulic Kostrzyna. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Decyzją Sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Wieczorem 6 października z ulicy Fabrycznej w Kostrzynie nad Odrą zostaje skradziony vw touran. Z uwagi na fakt, że auto to było wykorzystywane przez matkę chorego chłopca, sprawa szybko nabrała rozgłosu medialnego. Pisali o niej dziennikarze nie tylko z województwa lubuskiego ale i całego kraju. Policjanci z przygranicznego Kostrzyna szybko rozpoczęli czynności wykrywcze za skradzionym samochodem oraz ustaleniami odnoście osoby za to odpowiedzialnej. W pierwszej kolejności najważniejsze było aby auto jak najszybciej wróciło do właścicieli, tym bardziej, że jego brak bardzo utrudniał komunikację i funkcjonowanie dziecka. Auto było niezbędne do tego, aby Dominik dojeżdżał na rehabilitację.

Intensywne czynności procesowe i operacyjne spotęgowane bardzo precyzyjnymi informacjami od osób postronnych spowodowały, że praca policjantów była z godziny na godzinę coraz bardziej skuteczna. Można powiedzieć, że ogół tych czynności sprawił, że śledczy deptali sprawcy tej kradzieży po przysłowiowych piętach. Efektem pracy policjantów oraz osób zaangażowanych w sprawę skutkowało tym, że auto zostało porzucone przy ul. Konopnickiej w Kostrzynie nad Odrą. Sygnały o lokalizacji tego samochodu docierały do policjantów z kilku źródeł. Odzyskany pojazd został zabezpieczony oraz poddany szczegółowym oględzinom. Ten etap, choć z pewnością satysfakcjonujący właścicieli, nie oznaczał jednak zakończenia prac dla policjantów z Kostrzyna. W dalszym ciągu pytanie kto stoi za jego kradzieżą pozostawało otwarte. Stąd dalsze czynności śledczych i proces wykrywczy za sprawcą kradzieży.

Intensywna praca policjantów przynosi wymierne efekty. Zbieranie informacji o zdarzeniu, analiza zgromadzonych materiałów oraz realizacja wniosków z nich płynących daje podstawy do wytypowania konkretnej osoby. W rezultacie w czwartek /13 października/ funkcjonariusze zatrzymują 37-latka. Czynności procesowe zostały z nim przeprowadzone w słubickiej prokuraturze. Mężczyzna ten usłyszał dwa zarzuty. Pierwszy oczywiście związany jest z kradzieżą z włamaniem do tourana. Drugi z posiadaniem środków odurzających, które policjanci znaleźli przy 37-latku. Policja i Prokuratura wnioskowali w tej sprawie o areszt. Posiedzenie Sądu odbyło się w sobotę /15 października/ Jego decyzją mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

Gorzowska i kostrzyńska policja pragnie przy tym podziękować wszystkim tym, którzy przyczynili się do sukcesu i byli pomocni w rozwikłaniu tej sprawy. Wrażliwość na krzywdę, jaką ponieśli pokrzywdzeni tą kradzieżą sprawiła, że zainteresowanie tym zagadnieniem było niesłychanie szerokie. To z pewnością pomogło tak szybko odzyskać utracone auto oraz dotrzeć do osoby odpowiedzialnej za to przestępstwo.

KWP Gorzów Wlkp