- Do akcji gaszenia przystąpiło 8 jednostek straży pożarnej, zarówno PSP jak i OSP z najbliższej okolicy - informuje bryg. mgr inż. Maksymilian Koperski, zastępca Komendanta Miejskiego PSP w Zielonej Górze - nie było wiele płomieni lecz bardzo duże zadymienie. We wnętrzu budynku nie znajdowały się żadne osoby. Nie było potrzeby ewakuacji. Mimo wszystko budynek był bardzo skrupulatnie sprawdzony przez strażaków.
Pożar powstał w pomieszczeniu, w którym suszona była karma dla psów.
- W akcji ucierpiał jeden z naszych strażaków - kontynuuje Komendant - doznał urazu nogi.
https://newslubuski.pl/interwencje/2027-pozar-w-fabryce-saba-w-zielonej-gorze.html#sigProIdafba95ef91