28-latek uderzył autem w drzewo i próbował uciec. Miał blisko 2 promile alkoholu

Wszystko wydarzyło się we wtorek, 23 października, w pobliżu miejscowości Tarnów koło Gorzowa Wielkopolskiego. Młody kierowca uderzył autem w drzewo i próbował uciec. W pościg za 28-latkiem ruszyła policjantka, która najechała na zdarzenie. Mężczyzna kierował pojazdem bez uprawnień oraz mając blisko 2 promile alkoholu. To kolejny raz kiedy wsiadł za kierownicę pod wpływem.

Samochodem, który uderzył w drzewo podróżowało dwóch mężczyzn. Na zdarzenie najechała policjantka Wydziału Kryminalnego Komisariatu II Policji w Gorzowie Wielkopolskim, która od razu ruszyła z pomocą. Wówczas okazało się, że wezwana została już pomoc drogowa.

– Gdy policjantka wylegitymowała się, obaj stali się bardzo nerwowi. Powód ich zachowania był już jasny po krótkiej rozmowie. Od obu mężczyzn wyczuła ona woń alkoholu – mówi st. sierż. Mateusz Sławek z Lubuskiej Policji. W pewnym momencie jeden z nich zaczął uciekać w stronę pobliskiego lasu.

Policjantka natychmiast ruszyła za mężczyzną w pościg pieszy. Wielokrotnie wydawała uciekinierowi polecenia do zatrzymania się, lecz 28-latek postanowił się poddać dopiero po przebiegnięciu około pół kilometra. W międzyczasie na miejscu zdarzenia zjawił się już inny patrol, który wspomógł funkcjonariuszkę.

Po przesłuchaniu świadków okazało się, że za kierownicą pojazdu siedział właśnie 28-latek, który próbował uciec. Badanie stanu trzeźwości wykazało blisko 2 promile alkoholu w jego organizmie. Pobrana została od niego także krew do badań.

Dodatkowo po sprawdzeniu mężczyzny w policyjnych systemach okazało się, że nie posiada on uprawnień do kierowania, a w przyszłości był już dwukrotnie skazany za kierowanie pojazdem pod działaniem alkoholu. – Teraz 28-latek po raz kolejny stanie przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości – dodaje Sławek.