Szturmujemy niebo dla Mai! (FILM)

28 marzec 2019
Autor: 
Szturmujemy niebo dla Mai! www.facebook.com/Szturmujemy-Niebo-dla-Mai-1936653103302876/

Majka przed chorobą była niezwykle rezolutną dziewczynką. Szybko mówiła, chodziła i była bardzo wesoła. Kiedy zachorowała miała tylko rok i 4 miesiące. Lekarze radzili, aby rodzice pożegnali się z córeczką.

Co 3 miesiące rodzice wykonywali dzieciom (Maja ma starszego brata Adasia) kontrolne badania krwi, ponieważ Adaś zabija swoją odporność, chłopiec choruje na wczesnodziecięcą autoimmunologiczną agranulocytopenię. Mai wyniki nigdy nie były idealne, ale hematolog twierdził, że są w miarę dobre.

Choroba przyszła nagle

Dziewczynka zaczęła budzić się w nocy z płaczem i położenie jej spać z powrotem graniczyło z cudem. Oprócz tego bardzo dużo jadła i nie przybierała na wadze. W dodatku wyniki morfologii wyglądały dużo gorzej. Pediatra stwierdziła, że Maję trzeba przebadać w kierunku białaczki. Niestety. Kolejne badania potwierdziły u Majeczki ostrą białaczkę szpikową AML - mega wredna odmiana.

- Po pierwszym cyklu chemii Maja straciła całą odporność i doszło do sepsy - informuje Martyna Blask, mama dziewczynki. - 30 dni dzielnie walczyła o życie. W tym czasie nie działał jej szpik kostny, układ krążenia, układ oddechowy i nie pracowały jelita. Lekarze wprowadzili Maję w śpiączkę, oddychała za pomocą respiratora, krążenie utrzymywali lekami, podawali jej antybiotyki, ale to nie przynosiło skutków. Kilkakrotnie kazano nam pożegnać się z Mają. Jednak z mężem nigdy nie zwątpiliśmy i walczyliśmy.

Maja wyszła z sepsy. Kolejne 4 cykle chemii przeszła bez większych skutków ubocznych. Ostatni cykl chemii był bardzo silny, ale też bardzo dzielnie to zniosła.

- Czekaliśmy już tylko na to, kiedy szpik się odbije i wracamy do domu! - dodaje pani Martyna. - Stało się jednak inaczej. Białaczka wróciła. Według opinii lekarzy Maja miała 1 procent na przeżycie.

Po wielomiesięcznej walce o życie, przeszczepie szpiku, którego dawcą została jej mama, bardzo wielu chemiach i drogich nierefundowanych lekach Maja wróciła do zdrowia, czuła się dobrze. 22 grudnia ubiegłego roku Majka wróciła do domu. Szczęście rodziców nie trwało jednak długo. Dziecko wróciło do szpitala po kilku dniach z wirusem cytomegalii. Zaatakował skórę i wątrobę i przez niego dziewczynka miała bardzo wysoką gorączkę i bardzo spadały jej płytki. Majka nie zareagowała na pierwsze leczenie i lekarze musieli dać jej dużo silniejsze i bardziej toksyczne leki. Do tego pojawił jej się graft skórny i prawdopodobnie wątrobowy. Teraz powoli wszystko wraca do normy.

1 lutego Majeczka wróciła do domu. Jej wyniki są bardzo dobre. Teraz czeka ją rehabilitacja i praca nad rozwojem. Maja jest opóźniona o ponad rok! Musi nauczyć się wszystkiego na nowo- chodzić, mówić, jeść. Majka przez długotrwałe niedotlenienie w trakcie śpiączki, potrzebuje dużo więcej czasu i pracy ze specjalistami, żeby mogła być "normalna". Generuje to ogromne koszty miesięczne. Tygodniowy koszt rehabilitacji to 700 zł.

Sprawa Mai zebrała dużo inicjatywy chęci pomocy innym w ludziach. Grupa sportowców (i nie tylko) uprawiających różne dyscypliny dedykowało jej swoje treningi na 101%. Tak jak na każdym treningu może przydarzyć się kryzys tak i w życiu czasem potrzebujemy wsparcia. Efektem treningu pochwalili się filmem.

NewsLubuski.pl przyłącza się do akcji. Szturmujemy niebo dla Mai. Prosimy o wsparcie:

1% podatku

KRS 0000 270809

INFORMACJE DODATKOWE : BLASK, 10394

lub wpłata na konto:

62 1600 1286 0003 0031 8642 6001

Tytuł wpłaty: Blask, 10394

Za wszelką pomoc bardzo dziękujemy

TAGI
KMB

 
To nie ilość lat w twoim życiu się liczy, ale ilość życia w przeżytych latach. [Abraham Lincoln]

  • Romantyczni oszuści: jak nie dać się nabrać na oszustwa na partnera

    Romantyczni oszuści: jak nie dać się nabrać na oszustwa na partnera

    W dzisiejszych czasach coraz więcej ludzi szuka miłości online. Portale randkowe, aplikacje, media społecznościowe dają nam możliwość poznania ciekawych osób. Niestety, nie wszyscy mają szczere intencje. Wśród użytkowników Internetu kryją się także romantyczni oszuści, którzy wykorzystują uczucia innych ludzi, aby wyłudzić od nich pieniądze lub inne korzyści.

  • Jak uporać się z nietrzymaniem moczu? Polecamy bezinwazyjny i bezoperacyjny sposób

    Jak uporać się z nietrzymaniem moczu? Polecamy bezinwazyjny i bezoperacyjny sposób

    Nietrzymanie moczu to żaden wstyd. Obecnie jest uznawane za jeden z ważniejszych problemów zdrowotnych i jest chorobą społeczną. Na całym świecie szacuje się, że z nietrzymaniem moczu zmaga się około 423 milionów osób! W tym 303 milionów kobiet i 121 milionów mężczyzn. Są sposoby na to, żeby sobie pomóc.

  • Pilny apel szpitala w Zielonej Górze. "Mamy zaledwie 10 litrów tego płynu"

    Pilny apel szpitala w Zielonej Górze. "Mamy zaledwie 10 litrów tego płynu"

    Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze prowadzi akcję zbierania mleka od zdrowych i chętnych kobiet. Wcześniaki potrzebują mleka kobiecego, aby lepiej rozwijać się i chronić przed infekcjami. 

  • Pomysły na zabawy z okazji Dnia Pluszowego Misia

    Pomysły na zabawy z okazji Dnia Pluszowego Misia

    Dziś trudno wyobrazić sobie dom bez pluszaków. Dzieci je wprost uwielbiają. Dzień Pluszowego Misia jest obchodzony na całym świecie 25 listopada. To dobra okazja do tego, żeby uczcić go w wyjątkowy sposób, a dzieciom zaproponować ciekawe zabawy. W artykule przedstawiamy kilka propozycji.

  • Jak pomóc jeżom w potrzebie? Poznaj kilka ciekawostek na ich temat

    Jak pomóc jeżom w potrzebie? Poznaj kilka ciekawostek na ich temat

    To mali przyjaciele ogrodników. Są tak urocze, że coraz więcej osób decyduje się na to, żeby trzymać je we własnym domu! Jeże na pewno są bardzo pożyteczne, dlatego warto o nie odpowiednio zadbać, w szczególności, kiedy za oknem robi się coraz zimniej. Jak pomóc dzikim jeżom?

  • Mecz charytatywny w Zielonej Górze. Będzie się działo

    Mecz charytatywny w Zielonej Górze. Będzie się działo

    W sobotę, 11 listopada, na Orliku przy Gimnazjum 6 w Zielonej Górze odbędzie się mecz charytatywny na leczenie Michałka ze Słubic. Celem meczu jest nie tylko zbiórka pieniędzy ale także promocja zdrowego trybu życia i integracja społeczności. Zapraszamy wszystkich chętnych do wspólnego kibicowania i wsparcia tej szlachetnej inicjatywy.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń ani nie zwraca materiałów niezamówionych. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz ich tytułów.

Na podstawie art. 25 ust.1 pkt 1b prawa autorskiego, wydawca wyraźnie zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych na portalu internetowym "NewsLubuski.pl" jest zabronione.

Jeżeli widzisz błąd na stronie, napisz do redakcji: NewsLubuski

Właścicielem portalu NewsLubuski.pl jest firma vGs

Media Społecznościowe

Top

stat4u