Inicjatywa „Ośmiorniczka dla wcześniaka” narodziła się w Danii. Dziś prowadzona jest także w Holandii i na Ukrainie. Dotarła także do Polski, w tym również do Gorzowa. Szpital w Gorzowie do tej pory dostał 12 ośmiorniczek. Każda z nich trafi do jednego maluszka, a później stanie się jego własnością. Ośmiorniczki mają też inną zaletę. Noworodki przytulają się do nich zaspokajając potrzebę bliskości, o którą zwykle trudno w inkubatorze, a jednocześnie zajmują rączki czymś innym niż kable i przewody urządzeń monitorujących funkcje życiowe czy kroplówek. Jeśli przed oddaniem zabawki maluszkowi jego mama potrzyma zabawkę, wówczas dziecko oprócz samej przytulanki otrzymuje też bardzo istotną dla niego możliwość kontaktu z florą bakteryjną matki.