W środę wieczorem w powiecie wschowskim doszło do lokalnych podtopień, które spowodowane zostały intensywnością opadów.
Deszcz padał nieprzerwanie od godzin popołudniowych. Woda zbierała się w rowach melioracyjnych, które nie nadążaly z przepływem. Woda spływała z zamarznietych pól. Zalewała ulice, podwórza i łąki. Zalana zostala również droga krajowa nr 12, Głogów – Wschowa.
– W 1997 roku było mniej wody niż teraz – informuje pani Celina Łukomska z Górczyny, która wspólnie ze strażą pożarną usypywała wały wokół swojego podwórza.
Najgorzej sytuacja wyglądała w Zamysłowie, Wschowie, Jędrzychowicach, Kandlewie i Górczynie. W akcji udzial brało 28 zastępów straży pożarnej, w tym PSP Wschowa oraz OSP Siedlnica, Gola, Lgiń, Sława, Osowa Sień i Szlichtyngowa. Pierwsze zgłoszenia zaczęły napływać przed godz. 19.00. Czynności strażaków potrwają na pewno do godzin porannych.