Z każdym rokiem wzrasta liczba kobiet podejmujących się zawodów, które dawniej zastrzeżone były wyłącznie dla mężczyzn. Przykładem na to, iż słabsza płeć nie do końca okazuje się być słabszą jest aktywizacja kobiet w służbach mundurowych. W niełatwej służbie, w szczególności w szeregach 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej żołnierze kobiety coraz odważniej spełniają swoje ambicje i aspiracje.

W środę, 8 marca w symboliczny sposób męska część społeczności dowództwa Czarnej Dywizji podziękowała swoim koleżankom w służbie za dodatkową misję łagodzenia obyczajów.

Dzień Kobiet w wojsku w Żaganiu rozpoczął się nastrojowym koncertem Janusza Radka, który zaśpiewał nie tylko po polsku ale specjalnie dla pań z armii amerykańskiej po angielsku. Po koncercie kobiety otrzymały zarówno od Polaków jak i Amerykanów kwiaty oraz czekoladki.

- To bardzo miłe święto, którego w Stanach Zjednoczonych Ameryki nie mamy ale szanujemy, że obchodzi się je w Polsce dlatego przyłączamy się do życzeń i wręczamy kwiaty - powiedział Scott Walters

- Koncert był wspaniały, a do tego życzenia i kwiatek, to bardzo miły gest - mówi Claire Williams z amerykańskiej armii.